Literatura amerykańska przepełniona jest setkami, jak nie tysiącami rokrocznie powstających kryminałów. Jedne zostają z miejsca zapomniane, drugie dostają niechlubne odznaki najgorszych książek roku, a jeszcze inne zaskakują, przyciągając uwagę czytelników. Jest jeszcze jedna kategoria. W niej mieszczą się wszystkie pisarki i pisarze, którzy przez lata zdołali wyrobić sobie pewnego rodzaju renomę. Jednym z nich jest Harlan Coben. Autor kojarzony głównie z powieściami kryminalnymi, sensacyjnymi oraz thillerami. Jego historie cechują się prostotą, jednowymiarowymi bohaterami, ale i napięciem, które nie pozwala odłożyć lektury przed zapoznaniem się ze stroną końcową. Obecnie premierę ma jego nowa powieść: Chłopiec z lasu
“Chłopiec z lasu” opowiada nam historię odnalezionego w Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo chłopca, którego najprościej można porównać do dzikiego zwierzęcia. Nie wiadomo, kim jest ani jak znalazł się w tym miejscu. Potem następuje przeskok o trzydzieści lat, w których pewien mężczyzna o imieniu Wilde stara się w pewien sposób uporać z demonami przeszłości, jednak zbyt pięknie by było, gdyby mógł robić to w spokoju